Nadszedł czas na planowanie wakacji. Lato iskrzyło się w pełni i każdy
kolejny dzień dodawał nadziei, energii, napawał optymizmem. W czerwcu
mój pokój przekształcony został Sztab Generalny, gdzie nad wysłużoną
mapą Beskidów siadłam Katarzyną i tak rozpoczęły się przygotowania do
pierwszej trzydniowej wyprawy, którą miałyśmy wspólnie poprowadzić.
Narodziły się śmiałe plany zupełnie wówczas egzotycznych, przynajmniej z
nazwy, Gorców, Bieszczadów, Pienin, Tatr… Mapy, przewodniki i szkice
zaścielały podłogę. Plany, plany, plany… Ile z nich wyszło w ciągu
tegorocznych wakacji?.
piątek, 26 czerwca 1998
niedziela, 7 czerwca 1998
II Rajd MKKT – Babia Góra
6 - 7 czerwca
Drugi rajd MKKT wyruszył na wędrówkę już 6 czerwca, w upalny późnowiosenny poranek. W pociągu do Żywca biedny Krzysiek dał pokaz modelowej alergii. Do Koszarawy dotarliśmy sporo po 10:00, umęczeni piekielnym ściskiem w autobusie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)