Minęło tyle lat mojego włóczęgostwa... po górach, dolinach, drogach i bezdrożach... Dokumentowane to wszystko stertami fotografii, pamiątkami i wrażeniami spisywanymi jako dzienniki podróży a potem chowane głęboko w szufladach i nie pokazywane nikomu... Postanowiłam to wszystko zmienić - pokazać i opowiedzieć każdemu, kto będzie chciał poczytać. Nie jest to przewodnik - takich blogów jest wiele. To swoisty pamiętnik z podróży i przemierzonych szlaków, o których nie można zapomnieć. Może się komuś spodoba? Kogoś zachęci do odwiedzenia miejsc, o których piszę..? :)
Barbara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz