Podróż się zaczyna…
Pomysł wyprawy w góry Retezatu
narodził się już ładnych kilka lat temu w mojej głowie zafascynowanej tym
hiperpopierdolonym, jak mawia Stasiuk, krajem. Niestety nie było z kim
zrealizować planu wspaniałej podróży. Idea wakacji w Rumunii zrodziła się nie
tylko ze względów ograniczonej zasobności finansowej, ale też dlatego, że
Rumunia to zawsze dobry kierunek i kraj wart dogłębnego poznania. Nadszedł
czas…