niedziela, 28 maja 2000

Przełęcz Kondracka
28 maja
Tatry

 


Kraków. Borek Fałęcki i Górka Borkowska. Mekka łapiących okazję. Machamy i my – ja i Seweryn i coś nam średnio idzie. Za to cel na dziś jasno sprecyzowany. Dopiero po około godzinie litościwie zatrzymuje się samochód, który zapoczątkowuje nasz kurs. Kierunek – Tatry.

niedziela, 14 maja 2000

Tatry niespodziewane
14 maja

 


O szóstej rano kawa smakuje niesamowicie, pogodny chłód głaszcze nagie łydki a w radiu wesoły głos obwieszczający, że wszyscy będący aktualnie na nogach, powinni być wpisani do Księgi Rekordów Guinessa…

poniedziałek, 1 maja 2000

„Gdy do tej Babiej Góry przyjdziesz…”
1 – 2 maja

 


No tak, góry nie tylko przestały się na mnie gniewać, ale – stwierdzam pompatycznie – przyjmują mnie uśmiechem słońca i… fundują przygody, jakich pozazdrościłby mi sam Indiana Jones… Ale po kolei.