poniedziałek, 9 października 2017

Gorce w deszczu i we mgle
7 - 8 października

Dzień 1

Prognozy pogody na weekend nie napawają optymizmem, jednak ADHD nie popuszcza. Decydujemy się zatem odwiedzić Gorce (w zamian za Lubomir, gdzie na Kudłaczach znów jakiś rajd i pełno luda). Lądujemy po 12-tej w Lubomierzu na Przełęczy Przysłop i skuszeni widokami wybieramy szlak żółty przez Kudłoń w stronę Turbacza. Widokami? Jakimi widokami! Gdy tylko wstępujemy na szlak, niebiosa otwierają się i wylewają na nas kaskady zimnego deszczu. Piździ, gwiździ i tak moknąc wznosimy się nad ostatni przysiółek Lubomierza na tej trasie. Pocieszeniem w tej nędznej sytuacji są wystające ze ściółki podgrzybki lądujące w torbie…



niedziela, 1 października 2017

Wycieczka na "piątkę z +" - Malinowska Skała - Skrzyczne
30 września

Bielsko-Biała. 9:20. Autobus nabity jak stodoła po żniwach wywozi nas na Biały Krzyż. Nie uśmiecha nam się ganianie w tym tłumie, więc postanawiamy przeczekać, aż się rozejdą po krzakach. Przy piwku. Niestety tu, na miejscu dowiadujemy się, że akurat dziś odbywa się tu na dodatek jakiś maraton górski. Dokładnie "Leśnik". Jak nie urok to sraczka, a jak to mawiała znajoma gaździna - "sracka, jak to sracka, przychodzi znienacka".

Ruszamy. Jest rześko. Co rusz wyprzedzają nas jakieś dzikie tabuny biegaczy. Że się im tak chce.

W końcu na Malinowie odsłaniają się pierwsze widoki na cel. Marne, bo marne, ale są.