czwartek, 15 września 2011

Zbójnickiego hej!!! Czyli Worek Raczański
12 - 15 września

Beskid Żywiecki

 


12 września - W pogoni 

Tak się złożyło, że nie mogłem śmignąć rano do Zwardonia. Wybieram wariant alternatywny, czyli Żywiec - Rycerka Kolonia i żółtym na Raczę. Spotkanie z Pająkiem w Żywcu na ulicy. No tego się nie spodziewałem.

Teraz bus do Kolonii. Startuję. Tempo mordercze. Z dwóch godzin wyrabiam do góry 1.40. Po drodze mijam jeszcze jakiegoś kolesia z okrutnym tobołem na plecach. Docelowo się okaże że spędzimy kolejne dwa dni z Arkiem w trasie. Pogoda się robi, widoki rozpieszczają.

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Połonina Barańsko - Skrzyczeńska
18 kwietnia, poniedziałek




  Ciąg dalszy uzupełniania beskidzkich braków i odkrywania nieznanych zakątków. Wiosna wyciąga ramiona i zaprasza, by ogarnąć coraz bardziej pluszowymi i soczystymi objęciami gór. Wyspani, razem z Bartkiem C. wsiadamy do busa a on wiezie nas zakątkami beskidzkich wsi. Słońce wymiata Kotlinę Żywiecką opasaną wianuszkiem gór. 

niedziela, 10 kwietnia 2011

Spacer wśród szałasów Abrahamowa
10 kwietnia



  7:00... Po dniach senności, deszczy, szarości i fatalnego samopoczucia wyglądam za okno, a tam szalony błękit i kwiaty na drzewach owocowych. Świeża zieleń traw i chłodny wyż poranny. Przez moment rozleniwienie przy porannej kawie - iść? Nie iść? Zwycięża pęd do słońc i soczyście nasyconego barwami świata.

niedziela, 30 stycznia 2011

Z głową w błękicie - Tatry Wysokie
28 - 30 stycznia





 Od dawna umówiony wyjazd z Adasiem A. To był jego pomysł i małe marzenie na zimowe Tatry oraz Dolinę Za Mnichem, w której nigdy nie był. Cała zima nie rozpieszcza pogodą, aż tu nagle, u schyłku stycznia, wszystko wskazuje na to, że doświadczymy cudu prawdziwego zimowego wyżu tatrzańskiego!