sobota, 17 października 2009

Piknik pod Kiczorką
17 października


Jesień w tym roku postanowiła pożegnać górskie krainy wcześniej niż mogłam się spodziewać. Marzenia o rozzłoconych szaleństwem barw lasach pełnych grzybów, migotliwości blasków przeskakujących wśród kolorowych liści i błękicie nieba rozpiętego ponad koronami drzew pierzchły wraz z pogarszającymi się prognozami. A potem spadł śnieg… I padał tak uparcie, że zasypał plany zdobywania tatrzańskich dwutysięczników. Spóźniłam się na jesień w tym roku… myślę ze smutkiem. I pakuję plecak na pierwsze zimowe wyjście w tym sezonie.

niedziela, 13 września 2009

Lis babiogórski, czyli babie lato na Diablaku
13 września

Przeminęło lato - bez zbytnich ekscytacji i także bez wielkich podróży… Przeminęło lato bez gór… Nie było do tego głowy… Pomału budzi się Wołanie… Serce ucieka do wysokiego świata, wyobraźnia w obrazy… ciało słabe, portfel pusty… Nic to, trzeba ruszyć na szlak! Przypomnieć sobie, gdzie naprawdę i rzeczywiście mój świat…


niedziela, 24 maja 2009

Wiosna Gór Choczańskich
22 - 24 maja

 

Wyjazd lekko niespodziewany. W ostatniej chwili dołączam do Haliny i Hefiego. Wyjazd tak potrzebny psychicznie a perspektywa następnych dwóch weekendów bez gór popycha ku przygodzie.

sobota, 2 maja 2009

Majówka w Wielkiej Fatrze – Krížna, Ostredok, Pod Borišovom
30 kwietnia – 3 maja

Odwieczny dylemat – gdzie spędzić kolejną majówkę i stosy map zalęgających pokój precyzują jeden kierunek – Słowacja: zawsze dobry na kilkudniowe wypady. Żeby zachować tradycję majówki w nowym miejscu…